.

.
.
.

wtorek, 17 marca 2015

Od Nastii Cd Sariela

Czarodziejka spojrzała niepewnie na osobnika płci przeciwnej, który stał właśnie przed nią przyglądając się jej. Miał zabawną fryzurę, zielony kolor wyglądał bardzo ciekawie. Nie był człowiekiem, ludzie są... Trochę inni, nie ma w nich niczego ciekawego, nawet iskierki magii.
-Potrafię sobie poradzić sama w mieście, mieszkam nieopodal. Dziękuję za troskę. - Powiedziała z uśmiechem i powoli ruszyła przed siebie.
-Ależ nalegam Pani. - Nastia spojrzała na mężczyznę, który szedł obok niej.
-Skoro tak bardzo ci zależy... - Powiedziała omijając kałużę i idąc dalej. Znów myślała o swoim utworze, ale Sariel miał najwidoczniej potrzebę pytania czarodziejki o wszystko.
-Jak Pani się nazywa? Co było na tamtych kartkach?
-Nie widzę potrzeby opowiadania na twoje pytania. Jesteś chyba nietutejszy. Mam rację?
-Czemu pani tak uważa?
-Nie rozglądałbyś się po ulicy gdybyś je znał, tym bardziej, że ta część miasta nie należy do najciekawszych.
-Więc dlaczego tu pani przybyła?
-Po suknię na dzisiejsze przyjęcie.
-Ta suknia jest piękna...
-Ale wolę coś.... Ciekawszego. Jeśli chcesz, możesz mi pomóc przy wyborze. Potrzebuję czyjejś opinii. - Powiedziała kierując się w stronę pobliskiego sklepu. - Myślę, że podczas tańców będę siedziała w ogrodzie, chyba, że będę musiała grać z orkiestrą. - Weszła do sklepu z mężczyzną i rozejrzała się po strojach. 
Wybrała czerwoną suknię i poszła do przebieralni. Postawiła torbę na ziemi i szybko się przebrała. Wyszła z przebieralni, by pokazać się mężczyźnie. Co jej tak w ogóle przyszło do głowy, by go tu przeprowadzać? Nawet go nie znała. Może warto byłoby się czegoś o nim dowiedzieć. Uśmiechnęła się do Sariela uważnie go obserwując. 
- Co cię tu sprowadza?
-Nic ciekawego. Ale mogę ci coś zdradzić, jeśli powiesz mi jak się nazywasz pani.
-Nazywam się Nastia, więc nie musisz się zwracać do mnie "pani". Więc teraz ty odpowiedz na moje pytanie, chciałabym się dowiedzieć o tobie czegoś więcej prócz imienia.

~Sariel?~

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz