.

.
.
.

czwartek, 12 lutego 2015

Od Yunashiego/ Mediterano - Cd. Iris

Mediterano zaczął nerwowo szperać w torbie dziewczyny. Mruczał pod nosem jakieś słowa bez znaczenia, a Yuni siedział obok spoglądając z ciekawością.
- Nie ładnie grzebać. - zadrwił.
- Prosiła mnie o to.
- No jasne. Kobieta chce abyś coś znalazł w torebce. Powodzenia chłopie.
Zarumienił się lekko i pokręcił głową.
- Zaniosę jej. Sama znajdzie.
- Jak dla mnie możesz ją zrzucić z urwiska. - kontynuował Yuni.
- To nie wchodzi w grę! Nie uważasz, że może jednak warto dać jej szansę?
Zapanowała chwila nerwowej ciszy.
- Niech no pomyślę... nie. - wstał i ruszył do lodowej jaskini którą oddali Iris. Oparł się bez wyrazu o ścianę i zagwizdał. Odgłos poniósł się koszmarnym echem. - No to tyle.
- Co? - Medi niepewnie zajrzał przez ramię. - Bogowie! To na pewno trolle! Skrzywdzą ją.
Brat prychnął gniewnie.
- Jaaasne. A jak jestem dobrą wróżka. Pomysł idioto. Dziewczyna tylko czekała aż się odwrócisz. Dała nogę jak tylko mogła. Obudź się.- popchnął go lekko w ramiona. - Oszukała cię i lepiej przywyknij. Tacy ludzie nie mają honoru. A teraz z drogi. Znajdę ją i rozwlekę flaki po okolicy.
Mediterano opuścił głowę. Lekko ścisnął trzymaną torbę.
- Ale... myślałem, że...
- Tak, tak. Okrutna prawda.
- Nie skrzywdzisz jej! - warknął przyjmując w jednej chwili postać smoka. - Słyszysz!
- I tak nie masz ze mną szans. - mruknął również w formie gada.
Przez chwilę wpatrywali się w siebie z wyczekiwaniem.
- Znajdę ją. Jeśli dojdzie do swoich znajomych, wrócą i nas zabiją. - Yunashi położył mu delikatnie skrzydło na szyi. - Bracie. Dla nich jesteśmy celem, mięsem bez uczuć. Nic nie poradzisz.
Pokręcił głową i ruszył w pościg za dziewczyną. Nie wiedział oczywiście, że przyjęła mniejszą postać. Rozwinął wielkie skrzydła licząc, że wypatrzy Iris pomiędzy śniegiem.
Mediterano zaś opuścił łeb ze smutkiem. Miał zamiar przeszukać przepastne jaskinie. W końcu nie mógł pozwolić by natknęła się na trolle które również tu zamieszkiwały.

<Iris? :3 >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz