Naciągnęłam koc bardziej na swoje ramiona.
Podniosłam filiżankę wypełnioną gorącym płynem. Upiłam łyczek i
uśmiechnęłam się delikatnie. Racja,poczułam się o wiele lepiej. Kapitan
stał blisko mnie obserwując każdy mój ruch.
-I jak? Lepiej ci? Chociaż troszkę?-nachylił się nade mną.
Kiwnęłam delikatnie głową i zbliżyłam się do niego. W końcu zasłużył..prawda?
Ucałowałam go w policzek. Spojrzał na mnie zdziwiony ale po chwili uśmiechnął się.
Zarumieniłam się i odwróciłam głowę w drugą stronę. Co mi w ogóle
przyszło do głowy? Coś czuję że w bliskiej przyszłości będzie mi to
wypominał.
-Dzięki..to było miłe.-powiedział spokojnie jednak wiedziałam że w środku zaczął się śmiać.
Spojrzałam na niego i pacnęłam w czoło.
-Wiesz ty co..ja chcę być miły a ty mnie bijesz.-westchnął.-Ale musisz mnie lubić skoro dostałem od ciebie buziaka.
W tym momencie miałam ochotę bo udusić. Wiedziałam że tak będzie! Ja
wcale go nie lubię! Po prostu..był miły więc..no..pomyślałam że to
będzie miły gest!
Schowałam twarz w dłoniach czując jak zaczyna mnie piec.
-Ej Meg..nie musisz się tego wstydzić.-pogłaskał mnie po włosach.
Zdjęłam jego dłoń ze swoich włosów.
-Spokojnie złośnico.-zaśmiał się.
On naprawdę ma teraz zamiar ze mnie żartować!?
Poczułam wszechogarniające mnie ciepło..kominek,ciepła herbata i puchaty kocyk.
-Już ci lepiej?-zapytał.
Kiwnęłam delikatnie głową i wstałam. Poprawiłam kocyk i stanęłam naprzeciw niego.
-O co chodzi?
Jego koszula była niedokładnie pozapinana więc widziałam tą okropną
bliznę. Rozpięłam jego koszulę i przejechałam palcem po jego bliźnie.
-A więc zainteresowała cię blizna?-uśmiechnął się
Kiwnęłam delikatnie głową.
-To nic takiego..-westchnął.
Odsunęłam się delikatnie od niego i zsunęłam sukienkę z ramienia.
Kiedy na niego spojrzałam zdziwiłam się..rumienił się? O czym on pomyślał!?
Pokazałam palcem bliznę znajdującą się na moim ramieniu. Nie była duża ale jednak. Podszedł bliżej i przejechał po niej palcem.
-On ci to zrobił?-zapytał.
Pokiwałam głową i poprawiłam sukienkę.
(Nessar? ^^ )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz