.

.
.
.

poniedziałek, 22 grudnia 2014

Od Katharsis - Cd. Malthaela

Ciemność. Dryfuje zakurzona w bezkresna czerń. Kim jestem? Gdzie ja jestem? Te myśli krążą mi w głowie. Czuje ciepło i zimno na przemian przechodzące przez moje ciało. Dreszcze też nie opuszczają mnie na krok. Słyszę krzyki. Ciche echo, jednak da się je usłyszeć. Próbuje polecieć w jego stronę, ale jedyne co potrafię to skulić się w kłębek z zimna. Już nie ma ciepła. Teraz wszędzie jest lód i śnieg.
- Halo? - Pytam, ale nikt nie odpowiada.
Zamykam się w sobie. Nie pozwalam dotrzeć do siebie żadnych emocji czy uczuć. Nawet echo zniknęło teraz, a w tym miejscu pojawia się strach. Jedyne co pamiętam, to trzy imiona.
Dante
Krigar
Rakanoth.
Tylko tyle jestem w sobie stanie przypomnieć. Nie pamiętam nawet własnego imienia.
- Kath! - Słyszę krzyk.
Kath? To ja? Nie chce. Uczucie wspomnień jest przerażającą perspektywą. Ignoruje więc krzyk i zatykam uszy, a włosy faluja wokół mnie.
Boję się. Czuje, jak jakaś siła ciągnie mnie w górę, w stronę swiatła... I zimna.

<HaloHalo? :D>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz