.

.
.
.

niedziela, 21 grudnia 2014

Od Nathaniel'a

Łaziłem bez celu po komnacie zamku. Zastanawiałem się, co tak naprawdę zamierzam dziś robić. Wyszedłem na dwór i odetchnąłem świeżym powietrzem. Od razu poczułem się lepiej. Wstąpiłem do stajni, gdzie powitało mnie parskanie zwierząt. Podszedłem do boksu z napisem ,,Yuki”. W środku leżał skulony smok.
Odsunąłem zasuwę i otworzyłem drzwi.
- Jak tam mały? – zarysowałem palcem małe koło na jego czole. Yuki podniósł łepek. Wyszedłem zamykając stajnię. Postanowiłem przejść się do lasu. Kroczyłem dumnie, a za mną pozostawała czarna smuga. Nagle wpadła na mnie jakaś dziewczyna.
- Przepraszam piękną damę. Mam nadzieję, że nic się nie stało. – pomogłem jej wstać.

(Panienko? xD)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz