-Kruszynka?-zirytował się Selthus
Seen z uśmiechem pokiwał głową i spojrzał na zarumienioną kotkę.
Mięli bardzo mało czasu tak więc po skromnym i szybkim posiłku od razu ruszyli w drogę. Z początku Blair w ludzkiej formie starała się dotrzymać kroku mężczyzną, lecz później zrezygnowała z tego zamieniła się w kota i z zwinnością wspięła się na głowę Naga.
-Ej, nie za wygodnie ci?-zaśmiał się
-Nie..Tu jest idealnie-mruknęła cichutko.
Oboje nie mogli tego zobaczyć, ale Selethus słysząc to przewrócił oczyma i przyśpieszył.
Zajęci poszukiwaniem wyjścia z upiornej wyspy nie mięli czasu nawet na krótki popołudniowy odpoczynek. Blair i Seen rozmawiali podczas wędrówki.
-Jak tu się znalazłaś?-zapytał nagle
-Eh..Kolejny raz zostałam porzucona..
(Seen?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz