.

.
.
.

sobota, 24 stycznia 2015

Od Clarissy - Cd. Desmodora

Desmodor ocenił wzrokiem Vanesse, co Clary zupełnie się nie spodobało.
-Już idę..-powiedział tylko
Clarissa przytuliła się do niego
-Mogę iść z tobą, prawda?-spytała
Nie chciała pozwolić by Vanessa spędzała z nim więcej czasu, niż ona.
-Proszę mi wybaczyć. Król wolałby abym przyprowadziła samego Władce..bez jego przylepy.
Za tą przylepę dostała lekką reprymendę.
-Wybacz Kochanie. Później pójdziemy pozwiedzać-mężczyzna ucałował ją w czoło i wyszedł z wyzywająco ubraną uczennicą
-I tak i tak nie masz nic do pokazania, desko...-mruknęła Clarissa i położyła się na łóżku
Ciekawe czego Król Dallas chciał od Desa...A może Vanessa sobie to wymyśliła?-do niej to bardzo podobne.
Niestety przyszła władczyni nie słyszała o tym co Vanessa opowiadała Desmodorowi chcąc ją jak najbardziej oczernić.

(Des? :3 )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz