Pokiwała głową i zaczęła przekonywać siebie samą, że nic wielkiego się nie stało. Przecież pytanie czy można mnie zjeść i nóż lecący bardzo blisko to nic strasznego!
-Mm...Mam na imię Blair
-Ładnie..-ocenił z uśmiechem
-Dziękuję..-mruknęła tylko
Nekromanta westchnął zirytowany, następnie było jakieś drobne śniadanko i oboje zarządzili dalszą wędrówkę, oczywiście szła z nimi na doczepkę. Dodatkowo nie mogła za nimi prawie nadążyć w ludzkiej formie. Gdy zmieniła się w kota jej "instynkty" zaczęły się uwalniać i starała się łapać końcówkę ogona Seena. Po którymś razie mężczyzna odwrócił się i spojrzał na nią. Wziął ją na ręce.
-Selthus...co to za kot? I gdzie jest Blair?
-Ten kot to Blair-mruknął Selthus
-Co?-zdziwił się znów zerkając na kotkę
-Miaau?-mruknęła cicho
(Seen? xd)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz