Uniósł głowę aby na nią spojrzeć a kotka miauknęła, spadając prosto w jego ramiona. Posadził ją z tyłu.
- Porzucona? A ty co? Zwierzę czy niewolnik? - prychnął zirytowany.
- Chyba i to i to. - powiedziała cichutko po dłuższej chwili.
Zatrzymał się nagle a nekromanta nawet tego nie zauważył i szedł dalej. Wężowaty chwycił ją i podniósł tak aby spojrzeć w smutne oczy.
- Co ty wygadujesz. - warknął.
Machnęła łapką nie mogąc się chyba skupić w tej postaci. Ach ten medalion tak ładnie błyszczał. Seen westchnął i posadził ją na ziemi.
- Zamień się w człowieka.
- Po co? - zapytała przekrzywiając łebek.
- Bo trudniej mi się rozmawia z kotem. Jesteś za mała i co jak cię zgniotę?
- Mmm... - po chwili na trawie siedziała smutna dziewczyna. Wzruszyła ramionami. - Zostawicie mnie, prawda?
- Bzdura. - chwycił ją za ramię, ciągnąc w górę.
Nie mogła się zatrzymać gdyż był tuż za nią.
- Ale nekromanta...
- On mną nie rządzi. Tobą też nie. Nie wiem jak to bywało przedtem ale od dziś nie jesteś zwierzęciem, zabawką ani niewolnicą. Jasne? - położył jej rękę na ramieniu ściskając lekko.
<Blair? :3 >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz