.

.
.
.

niedziela, 18 stycznia 2015

Od Blair - Cd. Selthusa

Dziewczyna patrzyła z przerażeniem na zakapturzoną postać pozbawając by krew barwiła sukienkę swym szkarłatem
-Nie umiesz mówić, czy jesteś głucha?-rzucił mężczyzna po kilku minutach
-U..U..Umiem-powiedziała, lecz bardziej przypominało to głuchy jęk
-Pytałem o coś. Kim jesteś.
-Na..Nazywam się Blair Harrel- odparła z zduszonym gardłem
Nowo przybyły napawał ją niepokojem i strachem. W głębi duszy łudziła się, że jej Pan wróci i zabierze ją ze sobą radując od tego upiornego towarzystwa, jednak rozsądek wiele razy zranionej osoby mówił dobitnie "on cię porzucił, byłaś nic niewartą zabawką"
Usta nieznajomego poruszały się, mówił do niej lecz ta zbyt pochłonięta rozmyśleniem o demonie któremu zaufała nie słyszała jego słów.
Dopiero warknięcie tego dziwnego stworzenia które ją wcześniej zaatakowało sprawiło, że dziwna wizja Malthaela zamienionego w szczura odeszła.
Spojrzała na twarz postacie. Był zdenerwowany.
-Przepraszam-wyszeptała cicho i po pniu drzewa zjechała na ziemię.
Była zmęczona, zdenerwowana i zbyt zraniona. Krew ubrudziła już prawie całą górną część sukienki, lecz Etain tak jakby tego nie dostrzegała.

(Selthus?)

1 komentarz: