Patrzyła na niego zdumiona nie rozumiejąc co się dzieje. Wszystko działo się tak szybko.
-Bo nie mam jej... Nie wiem kim jesteś, ale kiedyś cię już widziałam. Skądś cię znam.
-Jak się nazywasz? Co tu robisz?
-Po co ci to wiedzieć?... Jestem Amira. Amira Cantalerso. - Powiedziała uważnie obserwując demona. Widziała go gdzieś, ale nie potrafiła sobie niczego przypomnieć. Chciała wiedzieć jak to było możliwe że wydawał jej się tak znajomy. Demon właśnie nad czymś myślał, nie chciała mu przerywać, ale ciekawość nie dawała jej spokoju. - A ty? Jak się nazywasz?
-W czym ci to pomoże? Jestem demonem jak każdy inny. Możliwe że z kimś mnie pomyliłaś.
-Mów kim jesteś. Ja powiedziałam...
-Malthael. Jestem Malthael. - Dziewczyna poczuła dziwne mrowienie na całym ciele. Imię również było jej znane, to wszystko było takie denerwujące. Jak to było możliwe? Umysł nie dawał jej spokoju mówiąc że zna tego demona. Czemu nie mógł podpowiedzieć niczego więcej? Musiała wiedzieć kim jest.
-Znam cię, jestem pewna że cię znam. Widziałam cię, słyszałam cię, znam twój dotyk... Tylko nie wiem skąd! - Krzyknęła zdenerwowana. A może to zmęczenie... Nie! Ona go znała. Nigdy w życiu nie była niczego tak pewna jak teraz. Znała tego demona, po prostu znała. - Dlaczego? Dlaczego cię znam? - Spytała podchodząc do niego, chwyciła dłonią jego szaty. Ten materiał emanujący magią również znała. - Skąd cię znam?
-Nie wiem.
Dziewczyna zamknęła oczy, niczego sobie nie mogła przypomnieć. Puściła materiał i odsunęła się otwierając oczy. Znała ten uśmiech który gościł w tej chwili na twarzy demona. Zdenerwowana że nie może przypomnieć sobie go przypomnieć, ruszyła przed siebie. Nie wiedziała co się dzieje, dlaczego Malthael stwierdził że ma jakąś moc? Przecież nic mu nie zrobiła. Odwróciła się i spojrzała na demona. Była jakaś oszołomiona.
-Malthaelu? Czy ty mnie znasz?
~ Malti? ~
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz