Demon siedział na gzymsie wysokiej budowli, wodząc smutnym wzrokiem po zarysach budowli. Znienawidzone słońce właśnie wstawało i na twarz wypełzł mu smętny uśmiech. Będzie musiał poszukać kryjówki na dzień. Może znajdzie jakąś uroczą damę której dostarczy wrażeń? Taaak. To dobry plan. Albo ponownie spędzi go w postaci niewidomego chłopca. Zmrużył oczy i zeskoczył na dół, amortyzując upadek skrzydłami. Musiał się spieszyć, czuł się coraz bardziej osłabiony. Co gorsza w pobliżu wyraźnie odnajdywał aurę mocy pogromców demonów. Na szczęście nie był to Frost, ale kilka równie wrednych kreatur. Wychodząc ze śmierdzącej uliczki zderzył się z kimś i omal nie rzucił wyjątkowo paskudnego zaklęcia, gdy zamarł.
Wodził zdumionym wzrokiem wzdłuż sylwetki dziewczyny. Miała ładne oczy które dziwnie mu się z czymś kojarzyły. Było to o tyle niepokojące co intrygujące. Ona wydawała się równie zaskoczona. Poruszała bezgłośnie ustami nie bardzo chyba wiedząc co zrobić. Czy była jedną z tych istot o których śnił? A może jakąś reinkarnacji z dawnego życia?
Przekrzywił głowę wpatrzony w niezwykłe zjawisko.
- Kim jesteś? - zapytali równocześnie.
Demon uśmiechnął się lekko. Dobrze... to wystarczy. Z niesamowitą prędkością chwycił ją za nadgarstek i przyszpilił skrzydłami do pobliskiej ściany. Ich usta znalazły się niebezpiecznie blisko. W ciemnych, niemal całkowicie wyzutych z emocji oczach coś błysnęło.
- Bądź grzeczna i nie zrób żadnego głupstwa. - wyszeptał.
Zesztywniała wpatrzona w niego. Zaraz potem zrobiła dokładnie to czego nie powinna. Wolną ręką trzasnęła go w twarz, wykonała szybki, wprawny obrót i kopnęła z całej siły w kolano mężczyzny. Coś chrupnęło a demon krzyknął. Zaraz jednak zapanował nad bólem który z każdą chwilą stawał się tylko paskudnym wspomnieniem. Chwycił ją za gardło, unosząc. Następne słowa były zaledwie sykiem.
- Głupia śmiertelniczko... zapłacisz za to.
Pisnęła cichutko a on ku swemu zdumieniu puścił ją. Spojrzał zaskoczony na własną dłoń. Co się dzieje?! Dlaczego sama myśl o skrzywdzeniu dziewczyny napawała go obrzydzeniem? Kim była?! Spojrzał lekko zagubiony.
- Kim jesteś?! Jakąś wiedźmą? Nie powinnaś mieć takiej mocy.
<Ami? :3 >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz