.

.
.
.

środa, 7 stycznia 2015

Od Clarissy - Cd. Seena

-Z gwardii honorowej?-spytała zdziwiona podnosząc się lekko i otulając kołdrą
-Tak-mężczyzna skinął lekko głową wciąż pozostając w czymś w rodzaju..skłonu?
Od kiedy ja mam jakąś ochronę-przemknęło jej przez myśl, jednak uśmiechnęła się delikatnie
-Dziękuję za pomoc...
-Ależ to moja praca, Królowo.-odparł tylko
Chciała wypomnieć mu, że póki co jest tylko narzeczoną Desmodora, a do tej prawdziwej "królowej" brakuje jej niemal wszystkiego, jednak w porę przypomniała sobie karcące spojrzenie Malthaela.
-Nie musisz wciąż trzymać tak spuszczonej głowy-uznała po chwili
Istota spojrzała na nią, a Clary posłała mu delikatny uśmiech. Stwierdziła, że skoro pomógł jej z tą wstrętną pijawką to nie powinna się go obawiać, po za tym jego zadaniem było dbać o to by żaden włos z jej głowy nie spadł, a nie mordować.
-Powiedz mi...-zaczęła, ale nie mogła uzbierać myśl, zaczęła od nowa-Odpowiedz mi na jedno pytanie...Nie! Za raz..właściwie to dwa: Kto powołał cię do tego zadania i jak ci na imię?
Mężczyzna ponownie spuścił wzrok tak jakby patrzenie na nią było czynem karalnym...a może to dla tego, że zbudzona wyglądała fatalnie: rozczochrane włosy, delikatne woreczki pod oczami, wygnieciona koszula.
-Oczywiście, że to Władca powołał mnie do tej służby, a na imię mam Seen.
-Tak więc Seen..gdyby nie ty moja krew robiła by za kolacyjkę tej idiotce...-prychnęła
Zaskoczony wężo-podobny spojrzał na nią wzrokiem wyrażającym wielkie zdziwienie. Clarissa przytknęła sobie dłoń szybko do ust
-Ojjj-jęknęła cicho-Chyba "tak nie przystoi". Przepraszam. Właśnie poznałeś narzeczoną Władcy od chyba najgorszej z możliwych stron: ani to nie ogarnięte bo dopiero wybudzone ze snu, ani zachować się odpowiednio nie umie
Czy jej się zdawało czy na jego ustach pojawił się cień uśmiechu.
-Nie ma sprawy, Pani.
Westchnęła cicho znów opadając na poduszki.
-Chyba muszę się przyzwyczaić do takiego tytułowania. Paskudna sprawa. Zamiast Clarisso będzie "Królowo", "Pani" lub, "Władczyni"...

(Seen? Czego można było się spodziewać po osiemnastolatce? xD)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz