.

.
.
.

poniedziałek, 5 stycznia 2015

Od Clarissy - Cd. Desmodora

-Za miesiąc..-uśmiechnęła się lekko-Chyba zdążymy z wszystkim..
-Na pewno damy radę..-demon przyciągnął ją bliżej siebie
Wtuliła się w niego kładąc głowę na jego piersi. Przymknęła oczy gdy jego ręka gładziła jej włosy.
-Tak...-westchnęła cicho
-Co jest?-spytał słysząc jej niepewny głos
-Nic..po prostu boję się jak inni zareagują...-powiedziała szybko-No wiesz..Władcy mnie dziś poznali, ale żaden nie widzi we mnie przyszłej władczyni, bo nie mam idealnych manier, bo nie mam pochodzenia..Nawet moja rasa jest za słaba
-Ehh..Clary ile razy mam ci powtarzać, żebyś z ich zdania sobie nic nie robiła..
-No wiem,ale...
-Clarissa!-Desmodor chyba się już nieco zirytował jej zachowaniem, ale po chwili westchnął i złagodniał- Kochanie..Proszę. Nie powinnaś myśleć o innych. Według mnie jesteś idealna ...
-Dziękuję-była wciąż niepewna
Nagle podniosła się lekko i usiadła mu na brzuchu.
-Deees?-zapytała przeciągle
-Tak?-zaśmiał się
-Czy wiesz, że jesteś wspaniały?-nachyliła się i pocałowała go

(Des?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz