-Jaka wiadomość?-zapytała zaskoczona
-Nie wiem, nie chciał zdradzić mi szczegółów, powiedział natomiast, że czym prędzej masz się u niego zjawić.
Albert szybkimi krokami zaprowadził ją do Mistrza.
-Albercie, możesz już iść-powiedział tylko na ich widok
-Coś się stało?-zapytała cicho dziewczyna
-Co to ma znaczyć?-mężczyzna podał jej list
Pisało tam, że władca Muspelheimu chciałby ściągnąć Lilith z powrotem do swojego zamku. Dziewczyna uśmiechnęła się lekko, czyżby Clarissa zmusiła go do tego?
-Nie szczerz się tak-prychnął tylko-Wiedziałaś, że tak się stanie?
-Nie miałam pojęcia-powiedziała tylko
-I myślisz, że tam wrócisz?
-Nie wiem... Z jednej strony trochę tęsknie bo jednak moja siostra tam jest, a z drugiej chciałabym się nauczyć jeszcze wielu rzeczy..,-szepnęła
Asmistus westchnął ciężko i wziął od niej list który do tej pory kurczowo ściskała.
-Odpiszę Desmodorowi, że jak na razie jeszcze mi się nie znudziłaś i zatrzymuję cię dla siebie
Dziewczyna spuściła głowę.
(Asmi?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz