.

.
.
.

niedziela, 11 stycznia 2015

Od Malthaela - Cd. Blair

Demon pogładził jej mokry od łez policzek.
- Miałaś koszmar, ale to tym razem nie moja wina. - powiedział.
Zrobiła minę zbitego szczeniaka i przytuliła się do niego ostrożnie.
- No wiem.
Uśmiechnął się lekko.
- Jesteś naiwna kochanie.
- Mmm?
- Demony żywią się strachem. - pogładził jej kark. - No. - wstał szybko, zostawiając ją na podłodze. - Chodźmy z tej rudery. Nie mam zamiaru sprawdzać czym nas uraczą na śniadanie.
- Wracamy do domu?
Zmrużył niebezpiecznie oczy. Powstrzymał się przed zdzieleniem jej przez głowę. Naiwność i ufność, ale dlaczego do niego?! Powinna sobie zdawać sprawę jakim jest potworem. Może powinien jej coś odciąć? Tak dla przykładu. Przejechał wzrokiem po ledwie skrytym pod kocem ciałem. Chyba to dostrzegła gdyż zarumieniła się lekko. No tak, palce za ładne, uszy? Mmm.
Wyciągnął do niej dłoń. Przyjęła bez wahania i wstała.
- Teleportujemy się?
- Jesteśmy na jednej z dalekich wysp. Cholernie dalekich.
- Czyli nie?
- Mmm nie wiem czy mam siłę na tak długą podróż. - poruszył skrzydłami.
Ku jego zdumieniu dotknęła jednego i zmarszczyła słodko nos.
- Są mokre.
- Ech mówiłem, że tak łatwo nie schną.
- Ja... przepraszam. - opuściła głowę.
Chwycił jej dłoń i lekko musnął ustami.
- Spokojnie. Potem cię wrzucę do jeziora. - puścił jej oko. - A teraz teleport na sąsiednią wyspę i jeszcze jedną. Jak dobrze pójdzie znajdziemy coś lepszego do spania niż... - rozejrzał się z obrzydzeniem. - Ta rudera. Śniadanie przy lesie grzybów.

<Blair? ^^ >

3 komentarze:

  1. Dlatego że jesteś jej panem a ona jest TWOIM uroczym, ślicznym, milusińskim koteckiem ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Hehe no ale jedno ucho nooo ma aż dwa xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale ona nie chce mieć tylko jednego ucha ;_;
    xD

    OdpowiedzUsuń