.

.
.
.

niedziela, 4 stycznia 2015

Od Malthaela - Cd. Blair

Demon położył się ponownie w łóżku i chwycił książkę. Zupełnie stracił chęć na czytanie.
- Ja lubię kulki. - powiedział z dziwnym uśmiechem.
Dziewczyna zaczęła się śmiać. W zastraszającym tempie pożarła cały przyniesiony kawałek i popiła wyśmienitym winem. Słudzy jakby uprzedzając jej życzenia, pozwolili wybrać rodzaj deseru. Ponownie nie mogła się zdecydować.
- Chyba mnie rozpieszczasz. Uważaj Niebawem będę tak gruba, że nie wejdę na drzewo.
- Mmm nie sądzę. Jak to mówią. Posiłek skazańca musi być suty.
Zamarła z łyżką w drodze do ust.
- Zaraz...co?
- Jestem demonem. A ty moim więźniem. Niebawem zapewne stracisz życie gdy mi się znudzisz.
Dolna warga jej zadrżała.
- Jesteś okrutny.
- To jedno z moich imion.
Skuliła się w fotelu i ponownie objęła ramionami kolana.
- Kiedy mnie zabijesz?
Sapnął zmieniając pozycję. No nawet poczytać nie można!
- Nie wiem. Nie planuję egzekucji na ten weekend. Na razie mi się nie nudzisz.  Postaraj się trochę kotku.
- Nie. Nie będę twoją zabawką. - poleciał talerz z ciastem który rozbił się z traskiem o pobliska ścianę zostawiając uroczy, tłusty ślad.
Demon skrzywił się nieco i wzruszył ramionami.
- Widzisz? Jak się nieco postarałaś od razu jesteś ciekawsza.

<Hehe Blair? xD >     

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz