.

.
.
.

niedziela, 16 listopada 2014

Bezmyślnych wyzwala ze smutku czas, mądrych logika.

Imię: Marylin - Mary, Mara
Nazwisko: Gray
Pseudonim/Przydomek: Zjawa (tak nazywają ją ludzie), Czerwony Kapturek
Płeć: Kobieta
Wiek: wieeele, ale z wyglądu 18 lat
Narodowość: Nilfheim
Rasa: rodzaj widma
Charakter:
Charakter Mary jest ciężki do określenia. Wyrażanie uczuć w jej przypadku jest trudne, jednak czasami się zdarza. Bywa arogancka, wredna, oschła i zimna. Uwielbia straszyć ludzi. Nigdy się nie śmieje, a wręcz jej twarz zawsze jest zapłakana i smutna. Sprawia wrażenie zagubionej i zrozpaczonej, co jest po części prawdą. Czasem udaje zagubioną damę by jeszcze bardziej nastraszyć biednych ludzi. Gdy się rozkręci bywa gadatliwa. Opowiada wtedy o swoich przeżyciach i o ludziach. Dla przyjaciół, których nie ma zbyt wiele zrobiłaby wiele. Umarłaby za nich, gdyby było to możliwe, ponieważ wie jak przydatni są. Pozytywnych cech ma naprawdę niewiele, ale jednak. Lubi być obiektem zainteresowań, szczególnie mężczyzn. Czasami nawet jest miła. Inna sprawa, że pewnie udaje. Podsumowując Mara jest nawet znośna, jak na widmo.
Wzrost: 170 cm
Aparycja:
W swojej materialnej formie jest młodą dziewczyną o czarnych, kręconych włosach i niesamowicie bladej cerze. Ma ciemne, niemal zawsze zapłakane oczy i smutny wyraz twarzy. Na sobie ma zawsze eleganckie suknie i nieodłącznie czerwoną pelerynę z kapturem.
Niematerialnie jest niewidocznym powiewem wiatru, przyprawiającym o dreszcze.
Umiejętności:
- Umie zmaterializować się na nieokreślony czas. Jest wtedy czymś podobnym do człowieka, tylko jest... zimna i smutna.
- Zna kilka prostych zaklęć.
- Potrafi zamrażać na chwilę i wytwarzać okropne widma.
- Jej krzyk powoduje paniczny strach.
Gildia:
- Przymierze Przeklętych - Duch Cmentarny
Historia:
Mara kiedyś była człowiekiem, ale nie lubi wspominać o tych czasach i zresztą ich już nie pamięta. Zmarła w młodym wieku i trafiła do Nilfheim. Były to dla niej najgorsze czasy. Nilfheim to okropna kraina, nawet dla duchów. Któregoś razu, poznała nekromantę. Pomógł on jej umocnić jej duchową naturę. Nauczyła się materializować i bronić. W tej chwili prawie nie możliwe jest ją schwytać i uczynić z niej swojego sługę. Musiałby to być potężny mag. Gdy już nauczyła się najpotrzebniejszych rzeczy, postanowiła opuścić Nilfheim. Udało jej się to. Teraz wędruje po różnych krainach. Ostatnio zapisała się do Przymierza Przeklętych.
Rodzina: kiedyś miała, ale to stare dzieje
Partner: A czy ktoś się zgłasza?
Inne:
- Najczęściej można ją spotkać na cmentarzach, ale bywa też w miastach.
- Lubi czasem udawać człowieka.
- Nie żywi się pokarmem, tylko energią innych ludzi. Nie potrzebuje też snu.
Login/Email: Emma Emo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz