.

.
.
.

wtorek, 18 listopada 2014

Od Hazel - Cd. Asmistusa

Nie chciała się poddać. Od razu zauważyła, że Asmistus jest... inny. Bardziej zdystansowany, od większości magów, miał w sobie coś z tej "ciemnej" strony.
- Tego nie wiesz.- mruknęła stanowczo, wstając.
- Owszem, wiem. - również się podniósł i stanął naprzeciw niej.
- Nie, nie wiesz. Chcę, abyś został moim mistrzem. Nie zawiodę cię, wiem, że o tym wiesz.
- Hm...
- Zaraz pewnie spytasz dlaczego. Otóż jesteś... inny. Jesteś wyjątkowym i potężnym magiem, który chyba jako jeden z niewielu jest w stanie ukryć moje skrzydła i opanować mój charakter. Dlatego właśnie chcę , abyś to ty mnie uczył. Ufam, że zrobisz to najlepiej.- przyglądała się uważnie magowi. Była ciekawa jego reakcji. Mogła go nieco zdenerwować, liczyła się z tym, że ją wyśmieje. Ale spróbować warto.

< Asmistusie?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz