Uśmiechnij się. Otrzyj łzy. Pokochaj ból... on nigdy cię nie opuści.
Naucz się robić dobrą mię do złej gdy. Walcz o siebie, nie zapominając
kim jesteś.
Imię: Judith
Nazwisko: Fierra
Pseudonim/Przydomek: Niektórzy mówią na nią "Trybik" albo "Wredna suka"(albo inne "miłe" określenia)
Płeć: Kobieta
Wiek: 340lat (wygląda na 19)
Narodowość: Yatra Sahara
Rasa: Człowiek
Charakter: Judith jest wolnym duchem a przy okazji osobą silną, wredną i
arogancką, na dodatek zarozumiałą. Nie sprawiało by to problemu gdyby
nie fakt że jest bardzo inteligentna, mądra i sprytna. Mówi zawsze
szczerze i prosto z mostu, nie patyczkuje się przy czym nie przebiera w
słowach. Jest typem samotniczki choć dobrym towarzystwem nie pogardzi.
Nie lubi być traktowana z góry, ci którzy tak ją traktowali nie
skończyli wesoło. Jeśli ktoś jej podpadnie potrafi go zniszczyć i wcale
nie fizycznie. Raczej w ostateczności dochodzi do rękoczynów. Od lat
bada ludzką psychologię i doskonale to wykorzystuje by mieszać ludziom(i
nie tylko) w głowach. A jej zachowanie raczej nie pasuje do typu
kobiecego.
Wzrost: 178cm
Aparycja: Wygląda dość diabolicznie jak na człowieka, ale naprawdę nim
jest. Ma czerwone oczy i białe włosy(działanie uboczne kamienia
filozoficznego). Posiada atletyczną figurę. Na lewej ręce ma wytatuowane
i zaszyfrowane(w własnym szyfrze) formuły alchemiczne. Nie ma prawej
ręki, sama zrobiła sobie niemal idealną protezę którą ciężko odróżnić od
normalnej kończyny choć czasem szwankuje.
Umiejętności: Alchemie ma opanowaną niemal do perfekcji. Ponadto jest
wynalazcą i konstruktorem, wymyśla i składa różne maszyny co sprawia jej
satysfakcję. Ma bardzo dobrze wyćwiczony umysł, co nie znaczy że nie
dba o siłę fizyczną, czy też nie umie walczyć. Choć polega raczej na
swojej mechanicznej ręce, w której ma ukrytą niejedną niespodziankę.
Gildia: Błagam... Mam się do nich przyłączyć? To tak jak bym znów zakuła się w kajdany.
Historia: Od małego była zafascynowana wynalazkami i alchemią. Już jako
kilkuletnie dziewczynka potrafiła tworzyć własne konstrukcję i
wykorzystywać podstawy alchemii, gdyż samodzielnie się uczyła z ksiąg i
nie tylko. Rodzice widząc jej zafascynowanie i talent wysłali ja do
stolicy gdzie po dwóch latach opanowała materiał całej uczelni, ale jej
było mało. Wyruszyła więc w długą podróż by dalej zdobywać wiedzę. W
wieku 15 lat usłyszała o kamieniu filozoficznym dającym nieśmiertelność.
Przez kolejne lata usiłowała stworzyć ów kamień przy czym pomagał jej
stary przyjaciel Karim. Niestety gdy prawie ukończyli okazało się ,iż do
stania się nieśmiertelnym trzeba poświęcić 100 innych żyć. Judith
chciała zrezygnować, ale okazało się ze Karim wiedział o tym i zabił w
międzyczasie 92 osoby. On pracował na tym dłużej niż ona sama ale nie
umiał tego zrobić w przeciwieństwie do Ju. Gdy ona skończyła już prace,
on uznał że już jej nie potrzebuje i postanowił ją zabić aby dokończyć
ostatnia fazę. Przeliczył się jednak, bo w walce to on zginął. Judith
nie chcąc porzucać swojego marzenia, ani marnować poświęconych już żyć
dokończyła Kamień zabijając brakujące siedem osób. Przez co już w wieku
19lat osiągnęła nieśmiertelność. Zyskała pogłos jako słynny alchemik i
konstruktor w świecie, ale nikt nigdy nie dowiedział się co naprawdę
trzeba było zrobić by to osiągnąć. Wiele lat później pewien człowiek
złożył propozycje by i dla niego stworzyć owy kamień. Judith odmówiła.
Ale mężczyzna nie poddał się uprowadził ją i przetrzymywał w lochu
wysoko w górach by zrobił co chciał. Dziewczyna była torturowana a
dodatkowo aby nie uciekła z podniebnego więzienia jej rękę przykuto do
skały na wysokości przedramienia. Nie były to jednak zwykłe kajdanki
przez jej kość przebijał się na wylot stosunkowo gruby pręt, tak by nie
można było zsunąć ich. Dodatkowo metal wzmocniono zaklęciem, tak by nie
dało się go zniszczyć. To jej jednak nie powstrzymało. Przez kilka
miesięcy udawała że robi to co on chciał. Naprawdę jednak konstruowała
swoją drogę ucieczki. Gdy wszystko było gotowe jedyny problem sprawiały
łańcuchy. Nie zawahała się odciąć sobie ręki tylko po to by być wolnym.
Następnie po prostu wyfrunęła na skonstruowanych przez siebie
skrzydłach. A odciętą rękę pozostawiła z zaciśniętą pięścią i
wystawionym jednym palcem. Po tym zdarzeniu skonstruowała sobie sztuczną
rękę i zamieszkała niedaleko Anapat, choć tak naprawdę była to tylko
jej graciarnia i baza wypadowa, bo cały czas podróżuje.
Rodzina: Jusper i Fany Fierra
Partner: Fajnie by było, ale byle kmiota nie weźmie.
Inne:
-Nie lubi słodyczy, za to kocha alkohol.
-Prócz alchemią i wynalazkami fascynuje ją psychologia.
-Towarzyszy jej dość osobliwa, bezimienna sowa.
-Kamień Filozoficzny prócz nieśmiertelności, wywołał wiele zmian w jej
organizmie. Między innymi zmienił kolor włosów i oczu, a także
wyostrzył zmysły(szczególnie wzrok).
-Choć minęło wiele lat, cały czas ma bóle fantomowe, których nie umie
uciszyć bez specjalnych leków. Bez nich ból jest nie do zniesienia.
Login/Email: Ursa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz